Konkurs na
PRZEPIS NA TŁUSTY CZWARTEK
z Zalando.pl!
Dwa dni temu mój blog przekroczył magiczną ilość odsłon 100 000, w związku z tym ogłaszam konkurs, w którym do wygrania jest voucher 150 zł na zakupy w Zalando.pl
Co należy zrobić:
Wystarczy, że przygotujecie dla mnie przepis na TŁUSTY CZWARTEK, czyli na pączki, faworki, oponki albo inny Wasze ulubione słodkości.
Przepis umieszczajcie w komentarzu tego posta lub wysyłajcie e-maila na adres: magdalena.grzeskowiakk@gmail.com (w temacie KONKURS).
Polubić funpage bloga Kolorowa Kuchnia Magdy
UWAGA!!! Tylko zgłoszenia spełniające wszystkie wymogi będą brane pod uwagę!
magdalena.grzeskowiakk@gmail.com
Macie czas od 21 lutego do 26 lutego2014r.
Ogłoszenie wyników 27 lutego!
Nagroda:
Voucher o wartości 150 zł w sklepie Zalando.pl
Na co wydasz swój voucher zależy od Ciebie. Oferta sklepu Zalando.pl jest bardzo duża. Wyżej prezentowane są tylko sugerowane produkty.
Warunki wykorzystania vouchera:
• Voucher o wartości 150 zł ważny
jest do wykorzystania do dnia 31.08.2014r;
• Minimalna wartość zamówienia ze
sklepu Zalando.pl to 100 zł;
• Kod można wykorzystać tylko raz;
• Kodu nie
można łączyć z innymi voucherami (np. pochodzącymi z newslettera);
• Uprzedzam, iż niektóre marki wyłączone są z rabatu z Vouchera (marki premium)
Dodatkowo w tłusty czwartek zaprezentuję na blogu upieczone według zwycięskiego przepisu słodkości!
To ja podrzucam przepis na pączki z różą:
OdpowiedzUsuńSkładniki na 10 pączków:
- 10 g drożdży
- 30 g cukru (w podziale 5 g i 25 g)
- 100 ml ciepłego mleka
- 220 g mąki (w podziale 15 g i 205 g)
- 2 żółtka lub 1 jajko
- 20 g roztopionego masła
- 2 łyżki spirytusu
- szczypta soli
- smalec lub olej do smażenia
- konfitura z dzikiej róży do nadziania
Drożdże pokruszyć do miseczki i wymieszać z 5 g cukru, 15 g mąki a następnie z mlekiem. Przykryć czystą ściereczką i odstawić na 15 minut. Mąkę (205 g) i cukier (25 g) wsypać do miski. Dodać jajko (lub żółtka), masło, spirytus*, sól i rozczyn z drożdży. Całość zagnieść na jednolite ciasto. Najwygodniej jest użyć miksera i mieszadeł w kształcie haków. Należy miksować przez około 5 minut. Ciasto będzie luźne i nie należy podsypywać go mąką. Przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę. W tym czasie powinno podwoić swoją objętość. Ciasto powinno wyrastać sobie w ciepełku. Nie znaczy to jednak, że trzeba je stawiać koło kaloryfera. Wystarczy temperatura pokojowa i brak przeciągu. Wyrośnięte ciasto należy jeszcze raz zagnieść, a następnie rozwałkować. Szklanką wyciąć pączki i smażyć je na rozgrzanym tłuszczu.
* Spirytus nie jest w ogóle wyczuwalny w smaku. Dodaje się go po to, aby pączki nie wchłonęły za dużo tłuszczu ze smażenia. Można go też zastąpić wódką.
Po pączkowe wskazówki i zdjęcia zapraszam na bloga: http://gotujzkasia.pl/2014/02/18/paczki-z-roza/
Pozdrawiam!
A ja polecam pyszne, kwadratowe, nowoorleańskie beignets. Wykonuje się je ze słodkiego, drożdżowego ciasta wyrabianego na mleku skondensowanym, z dodatkiem gałki muszkatołowej i wanilii.
OdpowiedzUsuńCiasto:
- 1/2 szklanki mleka skondensowanego niesłodzonego
- 30 gram masła
- 3/4 szklanki wody
- 1 jajko
- 500 gram mąki
- 1/2 łyżeczki soli
- 50 gram cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 10 gram świeżych drożdży
- 1/8 łyżeczki zmielonej gałki muszkatołowej
W 1/2 szklanki ciepłej wody z dodatkiem odrobiny cukru rozpuścić świeże drożdże. Odstawić na około 15 minut w ciepłe miejsce do spienienia. Masło rozpuścić w ciepłem mleku skondensowanym (nie gotować). Dodać pozostałą wodę i jajko. Całość roztrzepać. Mąkę wymieszać z solą, cukrem, cukrem waniliowym i gałką muszkatołową. Dodać rozmieszane mleko, wodę i jajko, spieniony rozczyn i wyrobić najlepiej mikserem z końcówkami do ciasta drożdżowego, aż ciasto będzie sprężyste. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 h. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość około 1 - 1,5 cm. Wycinać kwadraty o boku 4-5 cm. Smażyć na rozgrzanym oleju do zrumienienia z każdej strony. Wyjąć łyżką cedzakową i odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierze kuchennym. Obficie posypać cukrem pudrem.
Dodatek gałki muszkatołowej jest opcjonalny, ale bardzo charakterystyczny dla nowoorleańskich beignets.
Ja swoje beignets smarowałam po usmażeniu domową confiture de lait i posypywałam posiekanymi orzechami laskowymi. Pycha:)
Bardzo polecam i zachęcam do wypróbowania.
Pozdrawiam
Aneta
aneta.majchrzak@wp.pl