Powidła śliwkowe z miodem,
czyli przetwory owocowe na zimę.
To moje pierwsze takie przetwory, ale na pewno nie ostatnie. Polecam!
Potrzebne składniki:
- 500 g śliwek węgierek
- 1-1,5 łyżki miodu (w zależności od tego jak słodkie są śliwki)
- 2-3 łyżeczki przyprawy do jabłecznika ( skład: cynamon, cukier, goździki, imbir)
Na początku, śliwki umyłam i wydrylowałam. Następnie, umieściłam je w garnku i dusiłam na małym ogniu około 2 godzin, następnie dodałam miód i przyprawę do jabłecznika i jeszcze dusiłam około godziny. Tak przygotowane powidła przełożyłam do wyparzonego słoika i
zakręciłam szczelne oraz postawiłam je dnem do góry, nakryłam go ręcznikiem. Pozostawiłam do wystygnięcia. Smacznego!
Pycha!
OdpowiedzUsuńChyba przetestuję przepis...
OdpowiedzUsuńTak, robię... właśnie duszę śliwki :)
OdpowiedzUsuńCzytam przepis jeszcze raz i ciekawostka
"...postawić słoik do góry nogami ..." :)
A tak trochę z przymrużeniem oka :D
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz :)
Pewnie, że nie:) Zaraz poprawię! Czasami tak się śpieszę, aby zapisać przepis na blogu, że trafiają się takie ciekawostki :) Napisz jak Ci smakują te powidła :) Pozdrawiam z Poznania!
Usuń